W projekcie tym chodziło o „wyciągnięcie”, czy powrót dzieci wiejskich na podwórko, ale tak żeby rzeczywiście miały co robić, tzn. adekwatnie do wieku, bawić się i uczyć życia w ten właśnie sposób. Międzypokoleniowy przekaz treści kulturowych został obecnie zastąpiony przez „wspólnoty” internetowe i nie jest znaczącym czynnikiem, wpływającym na postawy dzieci i młodzieży. Chcąc minimalnie zapełnić tę lukę, zapytaliśmy przedstawicieli starszego pokolenia o ich zabawy z dzieciństwa. W efekcie spotkań ożyły dawne, ale jak się okazało bardzo żywe, czasem niemalże namacalne wspomnienia z dzieciństwa naszych respondentów.

Dzieci bardzo ochoczo podjęły się zarówno przygotowań do zabaw (np. przygotowanie kapsli, wystruganie łódek z kory, wykonanie łuków), jak i samej zabawy. Po zajęciach dzieci miały ochotę kontynuować poznane aktywności i słyszeliśmy jak „umawiają się” na spotkania np. chłopcy żeby pograć w kapsle, a dziewczynki, żeby poskakać w gumę. Niezwykle istotnym aspektem podjętego tematu jest również fakt, że „bawimy się” razem, w realnym świecie, w którym żyjemy, a nie np. wirtualnie, jak już upowszechniło się również w wielu wsiach. W pilotażowych badaniach potrzeb w ww. środowisku wielokrotnie powtarzały się głosy, że teraz na wsi jest cicho, że nie słychać dzieci, które przecież tam mieszkają. Otóż okazało się, że także dzieci wiejskie coraz częściej spędzają czas w samotności z jednym z wielu dostępnych urządzeń elektronicznych. My chcieliśmy sprawdzić czy może być inaczej.

Myślą przewodnią pracy było także zastosowanie dawnych zabaw jako figury zbiorowej, w której zniesiony zostaje podział na wykonawców i odbiorców, tak jak mamy do czynienia na różnego rodzaju festynach czy prezentacjach. Po prostu „bawiliśmy się”, a nie przedstawialiśmy czy występowaliśmy. Wszyscy staliśmy się równocześnie uczestnikami i odbiorcami wspólnych aktywności.
Projekt przebiegał bardzo dynamicznie. Po pierwszym spotkaniu z „dziadkami” w szkole, jeszcze przed wakacjami, okazało się, że dzieci mają nadspodziewaną chęć do uczestnictwa i pogłębienia wiedzy o dawnych zabawach. Pozytywnym zaskoczeniem były dla nas przedostatni etap projektu, kiedy to zaprosiliśmy dzieci ze Spręcowa do Bukwałdu na Wielkie Święto Zabaw Podwórkowych. Okazało się, że mali „gospodarze” są w stanie i chcą sami przygotować i poprowadzić zabawy dla uczniów sąsiedniej szkoły. Po naszym „Święcie”, powtórzyliśmy jeszcze raz wybrane zabawy podczas Święta Ziemniaka na placu przy Świetlicy Wiejskiej w Bukwałdzie.

Dzięki ogromnemu wsparciu, czy też współpracy i zaangażowaniu ze strony partnera projektu – Szkoły Podstawowej w Bukwałdzie – udało nam się wykonać naprawdę dobrą i owocną pracę. Ku naszej radości nie brakowało ani uczestników, ani wiedzy, ani sprzętu. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni tym jak nasz zapał co do tematu pracy współgrał z potrzebami i chęciami dzieci.
W projekcie wzięło udział około 80 dzieci. Byli to głównie uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Bukwałdzie oraz uczniowie z klas I-III ze Szkoły Podstawowej w Spręcowie.

Font Resize
Contrast